Amigdalina, Letrill lub witamina B 17 - jest to substancja, zagadkowa, osnuta mgiełką tajemnicy a może szarlataństwo i przypisywanie cudownych właściwości. Pestki moreli gdyż tam znajduje się ta substancja, są ostatnio oblegane i kupowane. Przyznam i ja uległam pokusie, pomyślałam profilaktycznie trzeba jeść.
Piszę dlatego ,że tak ogólnie powiedziała mi moja przyjaciółka. Stwierdzono u niej w piersi zwapnienie ale i ........ coś z rakiem złośliwe, nie umiem tego określić dokładnie. Nie wypada też dociekać i dopytywać się gdy jest ktoś załamany. Diagnoza- wyciąć- usunąć i chemia. Piszę ogólnie. Synowie sprowadzili jej Letrill w tabletkach( koszt ok.1 tys .zł) plus leki osłonowe przez trzy miesiące. Poddała się operacji - chemii nie brała. Mówi, że czuje się dobrze i święcie wierzy ,że to jej pomogło. Zaznaczam ,że zmieniła dietę- mięsa i słodyczy żadnych , dużo wody i gimnastyka. Co jej pomogło wiara, dieta , Letrill( witamina B17) ?
Nie wiem? Pamiętam jednak z dzieciństwa, że zjadałam pestki z jabłek a pestki śliwek rozbiłam kamieniem i zjadałam razem z innymi koleżankami. Jako dziecko pamiętam ,że nie brałam suplemetów, owoce i warzywa były z własnego ogródka, chleb piekla mama, ale to były inne czasy...............
WŁAŚCIWOŚCI PESTEK Z MORELI
Amigdalina (z łac. amygdalum – migdał, z gr. αμυγδάλη – migdał) – jest to organiczny związek chemiczny z grupy glikozydów (nitrylozyd) występujący w nasionach migdałowca zwyczajnego (Amygdalus communis), pigwy pospolitej (Cydonia oblonga), czeremchach (Padus) i ponad 1200 gatunkach roślin oraz w pestkach popularnych owoców (np. moreli, brzoskwiń, wiśni, śliw). Występuje tylko w pestkach tych owoców nadając im specyficzny bardzo gorzki smak i aromat. W organizmie rozkłada się na glukozę, aldehyd benzoesowy i cyjanowodór. Amigdalinę po raz pierwszy wyodrębniono z gorzkich migdałów w 1830 roku. W niektórych źródłach określana jest również jako witamina B17 lub Laetrile, nie jest jednak powszechnie klasyfikowana jako witamina.(źródło- Logik Life
Amigdalina B17 nie jest lekiem! Jest naturalnym chemioterpetykiem,. Skład- posiada cyjanowodór, jednak nie jest on szkodliwy dla człowieka.Inteligentnie atakuje komórki rakowe niszcząc je a gdy ich nie znajduje amigdalina rozkłada się na glukozę, dając naturalną odporność.
W internecie znajdziecie wiele opisów i dokładnych danych. Ja w chwili euforii kupiłam 1 kg. część rozdałam, reszta dodawana do potraw - nazwijmy to profilaktycznie. (źródło( B17)
Znam i jem:) ale podobno nie można przekraczać dawki dwóch pestek dziennie więc uwaga! A znalazłam tą informacje tu:
OdpowiedzUsuńhttp://www.natura24.pl/go/_info/user_id=1240&lang=pl
Bardzo ciekawe, trzeba będzie poczytać coś więcej. Dzięki.
OdpowiedzUsuń