sobota, 30 lipca 2011

LEKI Z BOŻEJ APTEKI

Dzisiaj z mężem i naszym pieskiem Primą wybraliśmy się na sobotni spacer, daleko poza miasto.
Ja kocham spacerować wśród zbóż polnymi ścieżkami, gdzie przy boku jest kochana osoba, zboża, polne kwiaty , śpiew ptaków.....cisza z dala od wszystkiego. Zapominając o codziennych kłopotach, nie dokończonych pracach tak blisko...nieba.
Z takiego spaceru zawsze wracam z bukietem polnych kwiatów, z ziołami- krwawnik, mniszek lekarski i babka lancetowata, kwiat chabru,rumianek......... oraz kilka owoców cudownej jeżyny.
Miłych letnich spacerów!


2 komentarze:

  1. nazbierałem ziółek i ususzyłem. Chętnie sie podzielę. bosastopa7@wp.pl

    OdpowiedzUsuń