Bardzo lubię fasolkę szparagową, pod różną postacią i w różnychkolorach, zielone , żółte, fioletowe, duże , małe, wąskie długie, z bułeczką i masełkiem lub bez czyli gotowane na parze.
Żółtą fasolkę myję i ucinam tylko z jednej strony końcówki, gotuję w osolonej wodzie gorącej.Odlewam wodę i gorąca fasolkę, polewam masełkiem i bułeczką tartą.
Podaje z ziemniakami i z zsiadłym mlekiem lub tylko z surówką. Ja lubię fasolkę samą bez ziemniaków i innych dodatków, jest pyszna i można się rozkoszować jej smakiem.
Smakuje dobrze na zimno i ciepło.
pyszny smak lata:-)
OdpowiedzUsuńślicznie podane :)
OdpowiedzUsuńasiejka-tak masz rację, tylko latem można jeść tak pyszną fasolkę, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSzana- dziękuję za miły komentarz i pozdrawiam;)
Chętnie bym zjadła te fasolki, zdrowe i apetyczne, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń