poniedziałek, 21 lutego 2011

RYŻ STEFCI

Gdy jestem w domu Stefci, wiem że będzie ryż. Ale to nie jest zwyczajny ryż, smakuje wyjątkowo, można go jeść bez niczego lub z czym mamy ochotę.
Stefcia robi go tak:
Rozgrzewa patelnie - daje oliwę ok. 2 łyż.+ ryż podgrzewa aż zmieni kolor( nie spalić) mieszać+ następnie wlewa bulion warzywny( wcześniej przygotowany) zalewa ryż dużo ponad poziom.

Proporcje np. 1 szkl. ryżu- 2 szkl. bulionu.
Zmniejszyć ogień i dodać, czosnek+ kurkumę+pieprz ziołowy+sos sojowy wszystko do smaku.
Ja wykorzystałam szafran zamiast kurkumy.
Uzyskałam piękny kolor, do ryżu podałam kotlety z seitanu i sałatkę z cykorii i pomidorów z sosem winegret. Czy smakowało? Hmm...nie zdążyłam zrobić zdjęcia.

1 komentarz:

  1. ryż przesmaczny, przepis cudny, nigdy nie wpadłam na to, że można go podsmażyć przed zalaniem bulionem, faktycznie można jeść bez niczego, jest smaczny i taki jak nadmuchany. Dziękuję za przepis. Żenia

    OdpowiedzUsuń