Wybornie smakuje z plastrem pomidora, sałatą, cebulą, rzodkiewką i sosem( pomidorowym lub czosnkowym).
Jutro będzie na śniadanie z grahamką i warzywami .
SKŁADNIKI
2 ½ łyżki siemienia lnianego (4 łyż. gorącej wody- zalać nasionka)
1 szklanka płatków owsianych
1 szklanka i 1 / 2 z bułki tartej ( ja dodałam 1/2 szkl)
1 / 3 szklanki migdałów( zmielonych)
1 / 2 szklanki nasion słonecznika
1 szklanka gotowanych warzyw do wyboru ( u mnie biała fasola,( może być czarne fasola, groch i fasola są także doskonała)
1 szklanka startego marchewki (około jednej średniej marchwi)
1 / 2 szklanki drobno posiekanej cebuli ( pokroić i usmażyć na oleju)
1 łyżka sosu sojowego
1 ząbek czosnku mielonego
1 łyżeczka posiekanego świeżego chili(brak u mnie)
1 / 2 łyżki startej skórki z cytryny( brak u mnie)
sól( ja dodałam jeszcze do smaku pieprz ziołowy i 3 pieczarki)
Nasiona lnu zmielić w młynku do kawy i zalej gorącą wodą. Odstawić na 10 minut.
Płatki owsiane zalej gorącą wodą aby napęczniały.
Wszystkie składniki włóż do dużej miski , dokładnie wymieszaj i dodaj do smaku sól i pieprz ziołowy.
Formuj kotlety ( wielkość zależy od ciebie - ja robię średnie). Smażyć na gorącym oleju lub piec w piekarniku. Otrzymałam 19 kotletów średniej wielkości.
Rada- jeżeli część chcesz zamrozić- burgery ułożyć na desce w zamrażalniku, następnie już zamrożone przełożyć do pojemników lub woreczków.
o, fajny pomysł!
OdpowiedzUsuń