PORCJA NA 2 OSOBY- bierzemy 6 sztk. wkładamy do wrzącej wody, do której wsypujemy przyprawę warzywną, pieprz ziołowy ( wywar ma być pikantny) liść laurowy. ziele angielskie .
Gotujemy ok.10 minut na małym ogniu, odlewamy wywar, studzimy kotlety,nacieramy ulubionymi przyprawami np. czosnkiem, ziołami prowansalskimi, itp.( nie za dużo soli jeżeli była dodana już w przyprawie warzywnej).
Obtaczamy w roztrzepanym jajku , obtaczamy w bułce tartej,smażymy na gorącym oleju.
RADY: można kotlety panierować np. w sezamie, wygląda pięknie i dobrze smakuje.
można także zrobić ciasto jak na naleśniki (bardziej gęste) dodać ostre przyprawy np. paprykę,chili, oczywiście jak kto lubi. Kotlety sojowe są same w sobie , mdłe i bez smaku ,więc musimy je dobrze przyprawić.
JAK PODAJEMY? z surówką, z kapustą kiszoną, buraczki czerwone itp. i oczywiście z ryżem , kaszą różnego rodzaju.Nie polecam do tego ziemniaków ale jak się ktoś uprze......................
SUCHE KOTLETY MOŻNA KUPIĆ W KAŻDYM MARKECIE..................W 1 PACZCE JEST OK. 12 SZTK.
PO UGOTOWANIU NACIERAMY, PRZYPRAWAMI................
OBTACZAMY W JAJKU.................
OBTACZAMY W BUŁCE TARTEJ..................
SMAŻYMY Z OBU STRON NA ZŁOTY KOLOR.....................
GOTOWE, PACHNĄ SMAKOWICIE.................
PODAJEMY Z SURÓWKĄ NP. WIOSENNĄ.......LUB INNĄ , ORAZ Z RYŻEM PEŁNOZIARNISTYM. SMACZNEGO!
Ja uwielbiam taki kotleciki
OdpowiedzUsuńnie dzięki, soja w tych kotletach jest modyfikowana, szukam czegoś zdrowszego
OdpowiedzUsuńnie prawda co ty piszesz
Usuńmasz na opakowaniu że nie dotyczy GMO czy coś w tym stylu i nie mów głupot, chyba że kupiłeś bez takiego napisu to twój problem
UsuńBo przeciez cialo torturowanego, meczacego i zabitego zwierzecia jest o wiele zdrowsze...
UsuńI tak domowe sa najlepsze.Nie ufam takim kotletom ze sklepu.Co to za problem ugotowac soje i zrobic to tak jak mielone.A do tego takie sa zdrowsze i wiemy co jemy :)
UsuńTeraz ciężko o soje, która nie jest GMO. Soja i kukurydza to warzywa przeważnie GMO.
UsuńAnonimowy- po czym poznałeś ,że kotlety są z soi modyfikowanej, może po kolorze albo kształcie?
OdpowiedzUsuńNa opakowaniu jest napisane bardzo często na roznych kotlecikach wlasnie ,ze pcohodzi z soi niemodyfikowanej
OdpowiedzUsuńa ja zawsze jadam z ziemniakami i jest ok
OdpowiedzUsuńTeż, zdarza się zjeść z ziemniakami, to nie jest nic złego, lubię jeść z chlebem. Chodzi tylko o łączenie ryż + soja= mamy pełnowartościowe białko, które z roślin nie jest tak łatwo uzyskać.Nie wszystkie aminokwasy mamy w jednej roślinie. Można poczytać w internecie na temat aminokwasów w roślinach,pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWitam z ciekawości sprawdziłam,czy kotlety sojowe są z soi modyfikowanej... To chyba zależy od producenta ja mam firmy Orico i wyraznie jest napisane,że są wytwarzane z soi niemodyfikowanej genetycznie. Wystarczy to sprawdzić na opakowaniu i cieszyć się ich smakiem bez modyfikacji :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń