Chleb Julity, pyszny i łatwy w wykonaniu. Nie na zakwasie tylko na drożdżach. Wczoraj późnym wieczorem ,,coś'' mnie naszło i upiekłam ten chlebek, na śniadanie jak znalazł.
Nie spodziewałam się ,że jest tak łatwy w pieczeniu, sama przyjemność.
Julita dziękuje za przepis 😊
CHLEB JULITY
ROZCZYN:10 dkg drożdży
1 szklanka ciepłej wody 1 łyżka melasy lub cukru muscovado/ ciemny cukier trzcinowy
4 łyżki mąki
Rozczyn dokładnie wymieszać i pozostawić do wyrośnięcia/ 2x wzrost objętości./
CIASTO
1 kg mąki wrocławskiej typ 650/ - 1 szklanka +2 szklanki mąki orkiszowej pełnej
2 szklanki otrębów pszennych + 150 ml ciepłej wody
2-3 łyżki zarodków pszennych
1/2 szklanki ziaren słonecznika
1/2 szklanki siemienia lnianego / połowę można zmielić/
4 łyżeczki soli
3 szklanki ciepłej wody
WYKONANIE
Składniki suche dokładnie wymieszać z wyrośniętym rozczynem w dużej misce.
Wyrabiać 10- 15 minut.
Nałożyć do 2-3 foremek keksówek wysmarowanych uprzednio olejem, do połowy ich wysokości.
Pozostawić do wyrośnięcia 1 cm od brzegu górnego foremki
Włożyć do nagrzanego piekarnika 200 st. C / dolne grzanie i termoobieg/ piec 1 godzinę/ew. pozostawić 5- 10 minut w wyłączonym piekarniku.
Po upieczeniu wyjąć z foremek po 3 minutach i pozostawić do wystygnięcia.
😉
PS.Wieczorem gdy piekłam chleb okazało się, że nie mam otrębów pszennych więc dałam więcej siemienia lnianego i sezamu. Mąkę dałam tylko orkiszową - te trzy szklanki mogą być różnej mąki np. 1 szklanka żytniej + 1 szklanka orkiszowej + 1 szklanka ryżowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz