Nigdy bym nie zjadła kwiatów forsycji, bałabym się, że się otruję .
Kwiaty forsycji wiosną były u mnie w domu zawsze w wazonie, a teraz je zjadam jak koza ha,ha.....ale człowiek całe życie się uczy. Na blogu, HERBINESS znajdziesz, wspaniałe porady o ziołach, chwastach itp. Pisałam już, że to cudny blog, gdzie Herbiness pokazuje, proponuje i uczy.
Właściwości kwiatów, łodyg,kory forsycji
1.zawierają wit.C i rutynę
2.kora- zawiera syringinę- regeneracja wątroby. Syringina rozpuszcza się w wodzie( forysycja)
Przepis na herbatkę- patyki ok. 20 cm z kwiatami i pączkami, ,połam na mniejsze kawałki i gotuj 3 min. odcedź i gotowe.
Można zasuszyć , kwiaty, gałązki i korę.Kwiatami dekorujemy desery, sałatki u mnie sernik na zimno.
Moi drodzy szukajmy forsycji i róbmy zapasy, bardzo szybko przekwita.
Pachnących zbiorów!
Mnie również przerażałaby myśl o jedzeniu forsycji, ale zapamiętam ten artykuł i kiedyś spróbuję, dzięki! :)
OdpowiedzUsuń