SKŁADNIKI NA CIASTO
- 60 dkg mąki
- 1szkl. wody
- 1 jajko ( możesz pominąć)
- sól
- ja dodaje kawałek masła lub 2 łyż. oliwy
- 50 dkg. twarogu (ja dodaję półtłusty )
- 1 kg ziemniaków
- cebula - smażona na złoty kolor
- przyprawy - sól, pieprz
- PRZYGOTOWANIE FARSZU ziemniaki umyć, ugotować w skórkach, następnie ,obrać zmielić razem z cebulką i twarogiem, dodać przyprawy, dokładnie wymieszać.
- Można ziemniaki i twaróg przepuścić przez praskę lub po porostu ugnieść tłuczkiem.
- Z mąki, letniej wody ,jajka i szczypty soli zagnieść ciasto (ja dodaję 1/2 szkl. mąki razowej) zagniatamy tak aby nie kleiło się do rąk,ma być elastyczne.
- ciasto cienko rozwałkuj,wycinaj szklanka krążki lub urywaj małe kawałki jednakowej wielkości.Na każdy rozwałkowany krążek nakładaj łyżeczką farsz , dokładnie zlepiaj, gotuj partiami w dużej ilości posolonego wrzątku pod przykryciem, a kiedy wypłyną,zdejmij pokrywkę i gotuj jeszcze ok. 2 min.
RADY
- każda mąka jest inna ,więc wodę dodajemy stopniowo tak aby uzyskać elastyczne ciasto,
- dodatek mąki razowej wzbogaci pierogi w składniki odżywcze i są smaczniejsze,
- nie musimy dodawać jajek tylko dodać 2 łyż. oliwy są bardzo miękkie.
- proporcje ziemniaków i sera możemy sami regulować,
trzy wersje lepienia pierogów.......
:)
sorki, ale gorszego przepisu na ruskie pierogi to jeszcze nie widziałam.I do tego, popartego fotografiami.
OdpowiedzUsuńRozumiem , ze kazdy może miec własny przepis, do którego jest przyzwyczajony pod wzgledem wykonania jak i pod wzgledem smaku.
Od lat wielu zachwycam sie pierogami ruskimi zarówno swoimi jak i w wykonaniu innych i jak popatrzyłam na ten przepis to az zal mi sie zrobilo tych pierogów.
Primo- cebulka do farszu musi byc zrumieniona na złoty kolor , a to co widać na zdjeciu to cebulka zeszklona, która nigdy w zyciu nie nada smaku odpowiedniego.Secundo- nigdy sie składników na farsz do pierogów ruskich nie mieli, ponieważ staje sie lejący.
Sam kształt pierogów z fotografii jest bardzo ładny, az szkoda pracy jaka z dużą pewnością została włożona w nie.
Nie ma za co przepraszać, Ja jestem zdziwiona,że nie mielisz farszu? Moja Babcia, Mama,moi znajomi i ja mielimy.Nigdy nie był (lejący). Właśnie przed chwilą jadłam pierogi Ani, takie z dodatkiem mąki pszenno -razowej i żytniej.Były pyszne.Radzę spróbować i poczęstować znajomych i wysłuchać ich opinii.A tak na marginesie czego ty używasz twarogu czy jakiegoś seropodobnego składnika. A zdjęcia uwielbiam robić i ciągle się uczę.
OdpowiedzUsuńJak bardzo trzeba być zarozumiałym i aroganckim, żeby krytykować coś, czego się nawet nie spróbowało. Każdy ma swój przepis na pierogi, każdy ma inny smak, czas przyzwyczaić się do rozmaitości.Ja się cieszę że z rozmaitych przepisów mogę wybrać, podpatrzyć cos dla siebie, mam w sobie troche pokory i nie uważam się za alfę i omegę. Dziękuje natalis za przepis, na pewno cos z niego wybiorę. Pozdrawiam. Markorka
OdpowiedzUsuńAnonimowy 7 grudnia-dziękuje za kometarz, tak zgadzam się każdy ma swój przepis i swoje smaki. Ale co do arogancji i zarozumiałości to się nie zgadzam. Lubię szczere komentarze i bardzo sobie je cenię. Nie lubię przekleństw w komentarzach, jest wolnosć słowa i każdy może siebie wyrazić jak czuje. Pozdrawiam zzimnej i lodowej Świdnicy:)
OdpowiedzUsuń