SŁONECZKA CHLEBOWE
Ostatnio zaglądałam do różnych blogów, zerkając co ciekawego. Dużo fajnych przepisów znalazłam, zwłaszcza ciasteczek, od samego patrzenia przytyłam 2 kg.
Na jednym z blogów, chyba z USA, nie pamiętam jakim? zobaczyłam takie fajne " słoneczka"
ale nie było przepisu na ciasto, tylko jak to się robi. Bardzo mi się to spodobało, pięknie wyglądały. Byłam trochę zła, że nie wiem jak zrobić to ciasto. Ale pomyślałam i "eureka". Wykorzystałam przepis - - łatwy chleb, tylko dosypałam ok.3/4 szklanki mąki, tak aby ciasto chlebowe zagnieść rękami ( zagniatać ok.3-5 min) a dalej postępujemy tak samo, czyli zostawiamy do wyrośniecie, dzielimy na 4 kawałki a dalej jak na zdjęciach.
Z tej wielkości ciasta wychodzą 4 słoneczka, polecam posypać rozmarynem, są pyszne.Mój mąż powiedział, że są pyszne, pyszne, pyszne....................
A gdy spojrzałam na stół to nie wiedziałam , czy mi się śniło, że je upiekłam, nie było już NIC! nawet okruszka................
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz